Policjanci strzegą bezpieczeństwa obywateli Ukrainy, którzy docierają do Krakowa
Krakowscy policjanci codziennie mierzą się falą uchodźców wojennych przybywających do miasta. Funkcjonariusze pomagają migrantom, głównie kobietom i dzieciom oraz strzegą ich bezpieczeństwa. Mundurowi przeciwdziałają przestępstwom, szczególnie biorą na cel potencjalnych kieszonkowców, oszustów czy sutenerów.
Krakowscy policjanci codziennie mierzą się falą uchodźców wojennych przybywających do miasta. Funkcjonariusze pomagają migrantom, głównie kobietom i dzieciom oraz strzegą ich bezpieczeństwa. Mundurowi przeciwdziałają przestępstwom, szczególnie biorą na cel potencjalnych kieszonkowców, oszustów czy sutenerów.
Na krakowski Dworzec Główny od kilkunastu dni przybywają pociągi i autobusy spod granicy polsko-ukraińskiej, z których wysiadają kobiety, dzieci i osoby starsze, wymagające pomocy. Sytuacja jest niezwykle trudna, uchodźcy czują się zagubieni w obcym miejscu, a dodatkowym problemem jest bariera językowa. Uchodźcy po wcześniejszym zarejestrowaniu w punkcie recepcyjnym mogą uzyskać zakwaterowanie i wyżywienie. Zarówno służby, jak i wolontariusze robią wszystko, by pomóc obywatelom Ukrainy.
Krakowscy policjanci przy wsparciu funkcjonariuszy z komend powiatowych całą dobę pełnią służby w rejonie Dworca Głównego. Kilkudziesięciu policjantów na każdej zmianie dba o bezpieczeństwo zarówno uchodźców z Ukrainy, jak również innych pasażerów. Policjanci patrolują rejon dworca kolejowego i autobusowego, służą pomocą podczas wysiadania osób z pociągów i autobusów, wskazują drogę do specjalnie przygotowanych punktów obsługi oraz udzielają niezbędnych informacji. Jednak przede wszystkim, mając na uwadze, że zmęczeni i zagubieni uchodźcy mogą stać się celem m.in. złodziei, oszustów czy sutenerów, funkcjonariusze przeciwdziałają tego typu przestępstwom. Wszystkie osoby, których zachowanie wzbudza podejrzenia policjantów są legitymowane i sprawdzane przez mundurowych bądź kryminalnych. Ponadto funkcjonariusze weryfikują każde zgłoszenie, które napływa od pracowników punktu recepcyjnego, innych służb lub wolontariuszy, z którymi policjanci pozostają w stałym kontakcie.