34-latek odpowie za spowodowanie obrażeń ciała innej osoby
Rozluźnienie pandemicznych obostrzeń powoduje zwiększenie towarzyskiej aktywności, rozkwit życia nocnego ale także większą ilość wybryków chuligańskich, zwłaszcza pod wpływem alkoholu. W sobotnią noc krakowscy kryminalni w rejonie Starego Miasta zatrzymali 34-latka, który chwilę wcześniej nieopodal Zamku Królewskiego na Wawelu miał pobić innego mężczyznę. Teraz za swoje zachowanie odpowie on przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W nocy z 15 na 16 maja br. policjanci z Komisariatu Policji I w Krakowie odebrali zgłoszenie dotyczące pobicia mężczyzny na jednej z ulic w rejonie Zamku Królewskiego na Wawelu. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zastali zgłaszającego, który wskazał poszkodowanego mężczyznę z widocznymi urazami głowy. Potwierdził, że chwilę wcześniej został on pobity, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. W tym czasie na miejsce przybyła załoga pogotowania ratunkowego, która udzieliła pierwszej pomocy poszkodowanemu. Policjanci szybko ustalili rysopis sprawcy i udali się w kierunku, w którym miał on się oddalić. W trakcie sprawdzania pobliskich ulic kryminalni zauważyli mężczyznę odpowiadającego wyglądowi agresora. Został on wylegitymowany, a podczas sprawdzenia w policyjnym systemie okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Bartoszycach, celem odbycia kary 57 dni pozbawienia wolności. W związku z tym oraz podejrzeniem pobicia 34-latek został zatrzymany i przewieziony do pobliskiego komisariatu. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 34-latkowi zarzutu pobicia przechodnia, który usłyszał wczoraj – po wytrzeźwieniu (w momencie zatrzymania miął bowiem ponad 2 promile). Po skierowaniu aktualnej sprawy do sądu grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Tymczasem 34-latek trafił już do zakładu karnego, gdzie odbędzie zaległą karę 57 dni odsiadki.