Rezerwując pobyt w górach uważaj na oszustów
Planując zbliżające się ferie zimowe, wiele rodzin decyduje się na wyjazd i wynajem miejsc noclegowych w górach. Szukając idealnej oferty, możemy natknąć się na oszustów, podobnie, jak sądeczanin, który postanowił spędzić Sylwestra na Podhalu. Mężczyzna na jednym z portali ogłoszeniowych znalazł atrakcyjną ofertę, po czym wpłacił pieniądze za pobyt. Kiedy kontakt z rzekomym właścicielem domku się urwał, 25-latek zorientował się, że został oszukany. Policjanci radzą, na co zwrócić uwagę rezerwując pobyt - by uniknąć rozczarowania i straty pieniędzy.
Kilka dni temu do sądeckich policjantów zgłosił się młody mieszkaniec Sądecczyzny. 25-latek zaplanował, że przywita Nowy Rok ze znajomymi pod Tatrami. Na popularnym portalu ogłoszeniowym znalazł – jak się mu wtedy wydawało – idealną ofertę, a następnie skontaktował się z ogłoszeniodawcą, który potwierdził, że ogłoszenie jest aktualne i wysłał mu numer konta, na które mężczyzna wpłacił 2 tys. złotych. Kiedy zbliżał się termin wyjazdu, jedna ze znajomych sądeczanina próbowała nawiązać kontakt telefoniczny z właścicielem obiektu, ale bezskutecznie. Zaniepokojeni młodzi ludzie zaczęli dzwonić do miejscowości, w której miał znajdować się wynajęty przez nich domek i pytać, czy obiekt faktycznie istnieje. Jak się okazało, dom zamieszkiwała rodzina, a właściciele wcale nie oferowali go na wynajem. Po tych ustaleniach ostatecznie potwierdziło się, że 25-latek padł ofiarą oszustów, dlatego postanowił poinformować Policję o tej sprawie.
Policjanci apelują
Przed nami czas wyjazdów na zimowe ferie. Zanim zarezerwujemy pobyt i wpłacimy pieniądze, należy wnikliwie sprawdzić obiekt, do którego zamierzamy się udać. Na co zatem zwrócić uwagę by uniknąć rozczarowania?
-
Starajmy się korzystać z oficjalnych stron hoteli, pensjonatów itp. lub portali skupiających zweryfikowanych ogłoszeniodawców i porównać dane kontaktowe i numery kont na tych stronach z ogłoszeniami na portalach internetowych.
-
Dokładnie sprawdźmy dane, postarajmy się zebrać na jego temat jak najwięcej informacji. Jeżeli w ogłoszeniu podano bardzo mało informacji np. tylko numer telefonu komórkowego, to już powinno wzbudzić naszą czujność.
-
Atrakcyjne hotele czy pensjonaty kuszące znakomitą lokalizacją, wysokim standardem i jednocześnie niską ceną mogą okazać się obiektami, które wcale nie istnieją – porównajmy cenę wynajmu w różnych obiektach, sprawdźmy, czy dany adres faktycznie istnieje. W przypadku prywatnych ogłoszeń warto zadzwonić np. do pobliskiego lokalu usługowego i zapytać o obiekt, do którego zamierzamy się udać.
-
Nie sugerujmy się opiniami zadowolonych klientów dostępnymi na stronie internetowej obiektu – w przypadku oszustwa są one spreparowane – zasięgnijmy opinii z innych miejsc.
-
Nie działajmy pod presją czasu – pośpiech nie sprzyja zachowaniu ostrożności.
-
Zaliczkę wpłacajmy na konto bankowe. Poprośmy o wystawienie faktury, rachunku lub paragonu za wpłaconą zaliczkę. Opór w wystawieniu dokumentu powinien wzbudzić nasze podejrzenia co do uczciwości oferty.
-
Zachowujmy całą dokumentację związaną z transakcją, potwierdzenia przelewów, e-maile, zarówno te, które wysyłaliśmy, jak i te, które otrzymaliśmy. Właściciel obiektu, który zauważy, że zdjęcia lub inne dane jego pensjonatu, domku, apartamentu etc. zostały skopiowane i wykorzystane na innej stronie oferującej noclegi, powinien po uprzednim zabezpieczeniu dowodu (print screen, wydruk), niezwłocznie interweniować u administratora strony celem zablokowania takiego ogłoszenia, a następnie złożyć stosowne zawiadomienie na Policji.