Krakowscy policjanci dbają o bezpieczeństwo uchodźców z Ukrainy
Bardzo dużo osób w Polsce zaangażowało się w pomoc ludziom uciekającym z ogarniętego wojną kraju. Wśród uchodźców dominują kobiety i dzieci, a chęć niesienia im pomocy jest dla wielu czymś oczywistym. Jednak są osoby, które nie mają skrupułów i ludzką tragedię mogą chcieć wykorzystać do celów przestępczych. Krakowscy policjanci strzegą bezpieczeństwa uchodźców i robią wszystko, by do takich sytuacji nie dochodziło.
25 marca br. policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zorganizowali akcję informacyjną wśród osób, które przed wojną uciekają ze swojej ojczyzny. Mundurowi w miejscach gromadzenia się obywateli Ukrainy czyli przed Tauron Areną gdzie trwa przyznawanie obcokrajowcom numerów pesel oraz przed Konsulatem Ukrainy, prowadzili akcję informacyjną, podczas której rozdawali ulotki i informatory. Ulotki w języku ukraińskim zawierały głównie przestrogi dotyczące zasad podróżowania z obcymi, a także rozwagi podczas przyjmowania ofert pracy od osób, które mogą nie mieć czystych intencji. Obywatele Ukrainy otrzymywali też „Przewodnik dla cudzoziemców mieszkających w Krakowie” w którym mogli znaleźć przydatne wskazówki na temat bezpieczeństwa w naszym mieście organizacji podstawowych aspektów życia, legalizacji pobytu, zatrudnienia, edukacji i dostępu do usług medycznych.
Nie tylko dorośli uchodźcy czują się niepewnie w obcym dla nich mieście. Również dzieci wyrwane ze swoich bezpiecznych dotąd domów są zagubione, pozbawione przyjaciół i własnych zabawek. Policjanci korzystają z każdej okazji aby umilić dzieciom czas i sprawić by poczuły się bezpiecznie w nowym miejscu. Mundurowi z Wydziału Prewencji podczas akcji nie tylko oswajali maluchy z policyjnym mundurem, ale z uśmiechem wręczali dzieciom kolorowanki i opaski odblaskowe, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Dzięki zaangażowaniu Zarządu Terenowego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, funkcjonariusze mogli również obdarować dzieci słodyczami, co sprawiło maluchom wielką radość i choć na chwilę mogło oderwać je od problemów z jakimi przyszło im się niespodziewanie zmierzyć.