Seniorzy przekazali dobrowolnie oszustom ponad 200 tys. zł
W ostatnich dniach ofiarami oszustów ponownie padli seniorzy, którzy w wyniku przestępczego procederu stracili oszczędności życia. 27 listopada 89-letnia krakowianka wręczyła oszustce 150 tys. złotych, dzień później 78-latek przekazał ponad 65 tys. złotych.
W minioną niedzielę w godzinach wieczornych do 89-letniej mieszkanki krakowskiej Olszy zadzwoniła osoba podająca się za jej wnuka, który miał być sprawcą wypadku, w którym ucierpiała ciężarna kobieta. Wersję zdarzeń przekazaną przez „wnuka” potwierdzili mężczyźni podający się za policjanta i adwokata, którzy również włączyli się do rozmowy telefonicznej z seniorką. Zmanipulowana przez oszustów starsza pani przekazała nieznajomej kobiecie podającej się za adwokata 150 tys. złotych, które miały posłużyć jako kaucja dla wnuka. Kiedy 89-latka zorientowała się, że żadnego wypadku nie było i padła ofiarą przestępców zgłosiła sprawę policjantom z Komisariatu Policji III w Krakowie.
Dzień później oszuści ponownie zaatakowali wykonując telefon do 78-letniego mieszkańca Mistrzejowic. Tym razem przestępcy posłużyli się legendą na „policjanta CBŚP” i przekazali starszemu panu, że jego pieniądze są zagrożone. Chcąc ratować oszczędności 78-latek zgodnie z poleceniem oszustów … wyrzucił przez okno 37 tys. złotych. Następnie, zgodnie z kolejnymi wytycznymi zostawił w rejonie osiedlowego parkingu drugą transzę pieniędzy- ponad 28 tys. złotych. Gotówkę zabrał nieznajomy mężczyzna. Kiedy 78-latek zorientował się, że nie było żadnej policyjnej akcji i stracił łącznie ponad 65 tys. złotych zgłosił sprawę funkcjonariuszom z Komisariatu Policji VII w Krakowie.
Apelujemy o ostrożność i ograniczone zaufanie do osób, które słyszymy w słuchawce naszych telefonów. Pamiętajmy, że nasi współrozmówcy mogą podać się za każdego – współmałżonka, dziecko, wnuka, urzędnika, policjanta czy pracownika banku. Kiedy telefonująca do nas osoba opowiada niecodzienną, wręcz sensacyjną historię, wywiera presję czasu, nie pozwala przerwać rozmowy, pyta o nasze oszczędności i/lub prosi o pożyczkę, najlepiej się rozłączmy oraz natychmiast zadzwońmy na Policję. Nigdy i pod żadnym pozorem nie przekazujmy naszych pieniędzy oraz kosztowności obcym osobom.
Uważajmy, nie dajmy szansy oszustom!