Krakowscy policjanci zatrzymali 56-latka, który okradł sąsiada
Krakowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który z mieszkania w centrum Krakowa ukradł sprzęt elektroniczny, perfumy oraz odzież. Zatrzymany przyznał się do kradzieży. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
8 kwietnia br. policjanci z Komisariatu Policji I w Krakowie otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży, do której doszło dzień wcześniej w jednym z mieszkań w centrum Krakowa. Obywatel Wielkiej Brytanii poinformował, że z wynajmowanego lokalu nieznany mu sprawca ukradł jego rzeczy osobiste m.in. słuchawki, perfumy oraz markową odzież. Wartość strat wycenił na blisko 700 złotych. Policjanci natychmiast przystąpili do działań i jeszcze tego samego dnia ustalili potencjalnego sprawcę kradzieży. Według policyjnych typowań złodziejem mógł być 56-latek zamieszkujący w sąsiedztwie zgłaszającego. Kiedy policjanci zjawili się w jego mieszkaniu początkowo nie przyznawał się do kradzieży. Mężczyzna zmienił jednak zdanie kiedy policjanci podczas przeszukania lokalu znaleźli część skradzionych rzeczy. Odzyskane przedmioty zabezpieczono, natomiast 56-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnej jednostki, gdzie tłumaczył, że skorzystał z okazji do kradzieży, gdyż mieszkanie, z którego wyniósł łupy, nie było zamknięte na klucz. Po zakończonych czynnościach 56-latek trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.